Animowany film Zdzisława Kudły otwiera scena ukazująca śpiącego na obłoku brodatego mężczyznę – Zeusa. Po przebudzeniu leniwie odprawia on kolejne rytuały, które przerywa dobiegający skądś hałas - towarzyszy mu poruszenie obrazu sugerujące drżenie sklepienia niebieskiego. Bóg spogląda wówczas w dół i dostrzega leżącego na ziemi człowieka, a obok niego ogromny kamień. Nieudana próba wtoczenia głazu na stromą skałę ukazana została za pomocą elipsy oraz akustycznej metonimii – zamiast obrazu spadającego przedmiotu słychać jedynie odgłos upadku, a następnie widoczna jest postać Syzyfa i spoczywający obok niego kamień.
Warstwa plastyczna filmu odznacza się uproszczonym rysunkiem, rezygnacją z detalu oraz jednolitą, niemal monochromatyczną tonacją barwną. Wszystko to sprawia, że w obrębie ekranowego świata przedstawionego brak elementów wizualnych mogących niepotrzebnie absorbować uwagę widza. Odbiorca koncentruje się więc na czynnościach, zachowaniach i gestach postaci obrazujących ich pozycje i wzajemne relacje.
Iluzja głębi osiągnięta została w filmie Kudły dzięki połączeniu techniki rysunku i wycinanki, konstruowaniu scenografii na kilku płaskich planach, a także dzięki zabiegom odwzorowującym ruchy kamery. Jako przykład posłużyć może tu „najazd”, czyli „zbliżenie” do siedzącego na obłoku władcy Olimpu. To, co w filmie fabularnym lub dokumentalnym nazwane zostałoby jazdą kamery w dół, w filmie animowanym Kudły sugeruje istnienie określonych stosunków przestrzennych, stwarza iluzję wielopłaszczyznowości. Siedzący na obłoku Zeus spogląda w dół i widzi leżącego na ziemi Syzyfa. Człowiek unosi swój wzrok do góry, skąd rozlega się szyderczy śmiech boga. W pozbawionym dialogów i komentarzy słownych filmie efekty akustyczne spełniają funkcję dopełnienia obrazu, stając się dodatkowym nośnikiem znaczenia.
Przestrzeń filmowa kreowana jest w taki sposób, by zostały jej przypisane sensy naddane, dlatego też reżyser odwołuje się do utrwalonych kulturowo sposobów waloryzowania stosunków przestrzennych. Obłok, na którym siedzi Zeus i ziemia, po której porusza się Syzyf tworzą opozycję góra – dół, nacechowaną znaczeniowo i wartościująco. Obrazuje ona zwykle hierarchię społeczną, stosunki zależności, konotuje określone treści: sacrum – profanum, dobro – zło. Kudła stosuje jednak odwróconą aksjologię – to, co pozytywne kojarzone jest z postacią znajdującego się w dole Syzyfa; to, co negatywne – z przebywającym w niebie bogiem.
Syzyf